przewodnikzakwaterowanieprzyrodagaleriamapa serwisulinki
przewodnik trasy dla doświadczonych
Osterwa (1979 m) i Batyżowiecki Staw (1884 m)
Ostrva, Batizovské pleso
cel: Osterwa (1979 m) i Batyżowiecki Staw (1884 m)
przez: Popradzki Staw
początek: przystanek Popradské Pleso / Szczyrbskie Jezioro
koniec: Stary Smokovec / Tataranska Polianka / Vysné Hagy

Szlak pozbawiony expozycji i trudności technicznych, niemalże bez wyzwań kondycyjnych; wygodny i na długim odcinku poziomy; zmienne widoki w głąb mijanych dolin i na nizinną płaszczyznę doliny Popradu.



czas przejścia
odcinka:
(wariant a)
1:00
czas
powrotu
odcinkiem:
(wariant a)
0:50

Do Popradzkiego Stawu (Popradské pleso) możemy dojść trzema wariantami. Polecam osobiście na dojście wariant a, jako najszybszy i najłatwiejszy, a na powrót b, jako najładniejszy pod kątem widoków; zaś dla nie lubiących tłoku, ceniących spokój i ciszę najlepszy będzie wariant c.



czas przejścia odcinka:
1:00
czas powrotu odcinkiem:
0:50

a. od przystanku elektriczki/parkingu Popradské pleso - drogą asfaltową

Wysiadłszy z elektriczki na wysokości 1245m idziemy asfaltową, szeroką i równą drogą równo pod górę (w kilku miejscach jedynie robi się stromiej). Najpierw mijamy tory, potem szlaban i budynki ujęcia wody, oraz mostek na stosunkowo niewielkim tutaj Popradzie, który zaczyna się kilkaset metrów dalej, w miejscu gdzie na wysokości 1302m łączą się potok Krupa, wypływający z Popradzkiego Stawu, i Potok Mięguszowiecki (Hincov Potok), biorący początek w Hińczowym Stawie. Ponad kilometr od mostka, na wyskości ok. 1400m przechodzimy przez drugi, juz na potoku Krupa, po czym szosa zwija się serpentyną w dwa głębokie zakręty. (Nie ścinamy ich, postępujemy za znakowanym szlakiem!!!) Stąd ponad drzewami otwiera się widok na Dolinę Mięguszowiecką, ograniczającą ją Grań Baszt i wspaniałe skały, na które pną się odważnie drzewa. Można tu odpocząć, przysiadając na ławeczkach.

Za nami już ponad połowa drogi: wkrótce szosa staje się całkiem płaska, wychodzimy na bardziej odsłoniętą przestrzeń, więc nie zasłaniane przez drzewa oczom naszym ukazują się góry: po prawej wspaniała, pionowa ściana Osterwy (Ostrva) - na której wypatrzeć można taterników, szczyty wokół Doliny Mięguszowieckej, koronkową grań podwieszonej bajecznie nad nami Doliny Złomisk. Stąd do Stawu i schroniska już tylko kilkaset metrów.

Wariant: Na 10 minut przed Popradzkim Stawem od naszej asfaltówki odchodzi w prawo żółty szlak na Symboliczny Cmentarz Ofiar Tatr, niesamowicie piękne i dające do myślenia miejsce. Jeżeli planujemy wracać tą samą drogą, warto jednak zostawić sobie zwiedzenie go na powrót, jeśli wystarczy nam sił i czasu. Można będzie zwiedzić go również gdy na powrót wybierzemy wariant b lub c.
Potok Krupa w Dolinie Mięguszowieckiej, widziany z niebieskiego szlaku
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia


czas przejścia odcinka:
1:20
czas powrotu odcinkiem:
1:10

b. Ze Szczyrbskiego Jeziora Magistralą

Strzałki, kierujące na szlak, znajdziemy w pobliżu Jeziora (po wyjściu ze stacji elektriczki/autobusów na wprost). Po parunastu minutach szlak przechodzi mostem nad potokiem Młynica, opuszcza asfalt i wchodzi w las. Droga jest szeroka i wygodna, równo wspina się pod górę. Otaczają ją wspaniałe, potężne świerki, nastroszone brodami szarych porostów. Po półgodzinie na wysokości 1499m mijamy drogowskaz - w prawo, w dół, odchodzi zielony szlak - wariant c. Idziemy dalej szlakiem czerwonym - zbudowanym z dużych kamieni, zupełnie poziomym, trawersującym zbocze doliny. Wkrótce drzewa - ogromne świerki, limby i modrzewie - odsłonią nam widoki na leżące dużo niżej dno Doliny Mięguszowieckiej, na położone po jej drugiej stronie Osterwę, Tępą i Wysoką. Najbardziej niesamowite i powalające wrażenie robi zawieszona nad Doliną Mięguszowiecką Dolina Złomisk i postrzępiona grań otaczających ją szczytów i przełęczy.

Szlak, wiodąc między kosodrzewiną, nieco się obniża, przekracza Potok Mięguszowiecki (Hincov Potok) - z mostka można wypatrzyć pstrągi w krystalicznej wodzie - i dochodzi do asfaltówki tuż przed Stawem i Schroniskiem.




czas przejścia odcinka:
1:30
czas powrotu odcinkiem:
1:20

c. od Szczyrbskiego Jeziora pół godziny Magistralą, po czym 45 minut zielonym szlakiem

Strzałki, kierujące na szlak, znajdziemy w pobliżu Jeziora (po wyjściu ze stacji elektriczki/autobusów na wprost). Po parunastu minutach szlak przechodzi mostem nad potokiem Młynica, opuszcza asfalt i wchodzi w las. Droga jest szeroka i wygodna, równo wspina się pod górę. Otaczają ją wspaniałe, potężne świerki, nastroszone brodami szarych porostów. Po półgodzinie na wysokości 1499m osiągamy drogowskaz - w prawo, w dół, odchodzi nasz zielony szlak.

Wygodną, choć ukośną ścieżką obniżamy się na dno doliny dzikim, przepięknym lasem - otaczają nas wspaniałe, potęne drzewa, limby i świerki. Następnie szlak wiedzie wzdłuż Mięguszowieckiego Potoku (Hincov potok), który paręset metrów dalej w dół łączy się z potokiem Krupa wypływającym z Popradzkiego Stawu, dając początek wielkiej rzece Poprad, największemu z dopływów Dunajca. Wkrótce szlak przekracza potok i zaczyna podchodzić ukośnie pod górę, aż dojdzie do szosy. Stąd do schroniska już tylko kilkaset metrów. Możemy dojść tam asfaltem bądź przeciąwszy go za zielonymi znakami zejść nad staw i jego brzegiem dotrzeć do Chaty.

Popradzki Staw (Popradské pleso), otoczony limbami i świerkami, leży na wysokości 1494m. W jego zielonych wodach odbijają się ściany Osterwy. Hotel górski znany jako Chata Popradské Pleso albo Chata Kapitana Morávku został nazwany tak na cześć partyzanta walczącego w czasach drugiej wojny światowej. Budynek jest jednym z ładnejszych schronisk w słowackich Tatrach. Polityka turystyczna wewnątrz jest zmienna i różna każdego sezonu; w roku 1999 udostępniano tu podłogę na poddaszu za 170 koron, co było najniższą ceną w Tatrach Wysokich; w następnym roku zrezygnowano z tego w ogóle. Dla majętnych jest tu restauracja, bar, przed budynkiem zaś stoły, ławki i budki handlujące wszelkim dobrem.

Schronisko przy Popradzkim Stawie (Chata Kapitana Morávku)
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia
Popradzki Staw. Widać schronisko i szczyt Mięguszowieckiego Wołowca
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia
Popradzki Staw i zawieszona nad nim Dolina Złomisk z przełęczą Żelazne Wrota
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia
Orzechówka (Nucifraga caryocatactes) na stoliku przed schroniskiem prosi o okruszki
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia



czas przejścia
odcinka:
1:00
czas
powrotu
odcinkiem:
0:45
czas
łączny
od początku:
2:00
czas
powrotu
do początku:
1:35

Odpoczywając nad Popradzkim Stawem, z ławek przy schronisku możemy przyjrzeć się następnemu etapowi naszej trasy. Po drugiej stronie stawu, na lewo, wznosi się Osterwa, odcinając się od nieba poszarpaną granią. Gdy przyjrzymy się stokowi, zobaczymy serpentynę ścieżki, trawersującej zakosami zbocze. Podchodzi się nim tak, jak to wygląda z dołu - czyli: długo, mozolnie i żmudnie, bez problemów wymagających myślenia, licząc zakręty i po dziesiątym gubiąc rachubę. Ale kiedy już wejdziemy, możemy pocieszyć się, że podchodzenie mamy z głowy na dziś - odtąd już tylko w dół;-).

Po dojściu na Przełęcz pod Osterwą (Sedlo pod Ostrvou, wg mapy VKÚ 1966m) warto pójść jeszcze kawałek w prawo - po paru minutach znajdziemy się na nierównym, kamienistym szczycie Osterwy (Ostrva, wg mapy VKÚ 1979m). Odsłoni się nam wtedy cały widok na Dolinę Złomisk.

Z Osterwy mamy nieporównywalny widok na wszelkie wspaniałości Doliny Mięguszowieckiej: jej przeogromna, przepaścista przestrzenność zapiera dech w piersiach. Zamykające ją łańuchy górskie imponują potęgą i majestatem, a wśród nich króluje fantastyczna dwuwierzchołkowa Wysoka. Dolina Złomisk, którą zawieszoną wysoko nad lasami podziwialiśmy idąc do Popradzkiego Stawu, jest teraz znacznie bliżej. Wyraźnie widać jej poszarpaną grań, z najniższą przełęczą Żelazne Wrota.

Podejście na Osterwę - w tle Dolina Złomisk
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia
Widok z Osterwy na Dolinę Złomisk. Na zboczu widać serpentynę podejścia na Osterwę.
fot.
powiększenie zdjęcia
Widok z Osterwy na Dolinę Mięguszowiecką. Widać fragment Popradzkiego Stawu i schronisko.
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia



czas przejścia
odcinka:
1:30
czas
powrotu
odcinkiem:
1:45
czas
łączny
od początku:
3:30
czas
powrotu
do początku:
3:20

Znajdujemy się na Tatrzańskiej Magistrali: idziemy trawersując zbocza Tępej i Kończystej. Ścieżka, ułożona z duzych kamieni, to lekko podnosi się, to znów nieco opada. Im niżej jesteśmy, tym wyższa roślinność, w końcu zbliżamy się do kosodrzewiny. Po prawej stronie mamy otwarty widok na dolinę Popradu, czyli słowackie przedgórze Tatr, zaskakująco płaską i niską. Jesteśmy na granicy dwóch światów: gór i nizin, a granica ta nie zna stanów przejściowych, nie jest płynna, lecz odcięta ostro jak nożem.

Magistrala doprowadza nas do progu Doliny Batyżowieckiej, z którego spadają kaskadami Batyżowieckie Wodospady. Szlak doprowadza nas do stawu (Batizovské pleso, 1884m), którego wody pięknie opalizują otoczone przez Kończystą, Batyżowiecki Szczyt i ściany Gerlachu.

Batyżowiecki Staw, nad nim Batyżowiecki Szczyt
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia
Batyżowiecki Staw, nad nim ściany Gerlacha
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia
Panorama otoczenia Batyżowieckiego Stawu
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia


czas przejścia
odcinka:
(wariant a)
2:00
czas
powrotu
odcinkiem:
(wariant a)
2:30
czas
łączny
od początku:
5:30
czas
powrotu
do początku:
5:50

Znad Batyżowieckiego Stawu możemy odejść na trzy sposoby:



czas przejścia odcinka:
2:00
czas powrotu odcinkiem:
2:30

a. bądź prosto w dół, do szosy i elektryczki w Vyšnich Hagach; musimy cofnąć się kilka minut do rozejścia i zejść żółtym szlakiem





czas przejścia odcinka:
2:30
czas powrotu odcinkiem:
2:45

b. bądź podążać dalej magistralą i po pół godzinie osiągnąwszy rozstaje zejść żółtym szlakiem do asfaltówki wiodącej do Śląskiego Domu; zejść nią do Wielickiego mostu, stamtąd schodzić dalej szlakiem zielonym lub szosą do Tatranskiej Polianki, (elektriczka)



czas przejścia odcinka:
0:30
czas powrotu odcinkiem:
0:30

c. bądź podążać dalej magistralą, ale osiągnąwszy po półgodzinie rozdroże nie schodzić, lecz dojść do hotelu górskiego Śląski Dom w dolinie Wielickiej (zob. pkt 3.6) Jest to trasa dla miłośników kosodrzewiny - zagłębiając się w nią i wychodząc z niej, przekraczając wstępujące na zbocze smugi możemy obserwować wielość form i rozmiarów tej pięknej górskiej rośliny.

Ze Śląskiego Domu na dół prowadzą cztery trasy. Możemy zejść:


czas przejścia odcinka:
1:40
czas powrotu odcinkiem:
2:20

c.a. szosą do Tatranskiej Polianki



czas przejścia odcinka:
1:40
czas powrotu odcinkiem:
2:00

c.b. zielonym szlakiem do Tatranskiej Polianki




czas przejścia odcinka:
1:50
czas powrotu odcinkiem:
2:25

c.c. -15 min. zielonym szlakiem, po czym żółtym do Starego Smokowca, (razem 1h 50min)

Copyright © www.xemantic.com 2003