Štefan Zamkovský urodził się w 1907 roku w Lewoczy.
W czasie kryzysu ekonomicznego, w wieku lat
dwudziestu przybył w Tatry w poszukiwaniu pracy i został nosiczem.
Nosił ładunki dla Chaty Teryho i
Zbójnickiej Chaty. Wkrótce zaczął
uprawiać taternictwo. Do trzydziestego roku życia dokonał wielu
pierwszych przejść (jedne źródła podają że 30, inne że 50), wiele
o trudności ponad VI. Wspinał się w
towarzystwie wybitnych taterników słowackich i polskich. W początku
lat 30. spotkał na Żabim Koniu Stanisława Motykę i Jana Sawickiego.
Od tej pory przeszedł z nimi wiele dróg na tatrzańskich ścianach.
Dzięki jego pasji fotograficznej przetrwało dla potomności
wiele obrazów tamtej epoki.
W roku 1934 Zamkovsky został przewodnikiem tatrzańskim, ale za
swe "usługi" rzadko pobierał opłaty - przewodnictwo było dla niego
formą samorealizacji i zdobywania przyjaciół. Oni później dopomogli
mu w postawieniu własnego schroniska.
Od roku 1936 Štefan Zamkovský był gospodarzem Chaty Teryho,
a w latach 1940-41 założył z żoną Ludmiłą pensjonat Karpatia. Dochód
z Terinki i Karpatii zainwestował w postawienie własnego schroniska,
co dzięki pomocy przyjaciół udało się rozpocząć wiosną 1943. W
jesieni następnego roku schronisko było już ukończone.
Podczas gdy w schronisku kwaterowała młodzież z Hitlerjugend, w
lesie w jego pobliżu przez gospodarza byli ukrywani i żywieni
partyzanci, uchodźcy polityczni i rodziny żydowskie. W roku 1949
władze komunistyczne "uspołeczniły" schronisko, w następnym
roku zaś kazały gospodarzowi objąć kierownictwo
Chaty Bilika. Kilka tygodni poźniej
te same władze stwierdziły, że Štefan Zamkovský jest byłym
"kapitalistą", i że za karę musi opuścić Tatry na zawsze.
Zamkovsky z żoną i czteroletnią córką wyjechał zatem z
Tatr w 1952 roku i zamieszkał w Banskiej Štiavnicy. Nie pozwolono
mu wrócić w ukochane góry nawet po śmierci 15.05.1961 roku.
Został pochowany w miejscu swego wygnania, ale ratownicy
z Horskiej Slużby na jego trumnie położyli gałązki kosodrzewiny
z Doliny Zimnej Wody, którą tak umiłował. Pośmiertnie przyznali
mu również srebrną odznakę przewodnika pierwszej klasy Horskiej Slużby.
Schronisko od roku 1950 nosiło imię kapitana Jana Nalepki,
walczącego w Armii Czerwonej w czasie wojny. W roku 1992 w ramach
reprywatyzacji zwrócono Chatę potomkom założyciela. Przez
40 lat gospodarzy było wielu - m.in. Lulu Körtvelessy,
Laco Petrik i Laco Kulanga, obecnie chatar w
Skalnatej Chacie.
Od 1996 roku
gospodaruje tam Jana Kalinčíková.
|